wtorek, 20 grudnia 2011

widoki

wawel - wizytówka miasta. jedno z krakowskich "must see". wszystko fajnie jeśli wzgórze podziwiamy z zewnątrz. zamek na wzgórzu to imponujący widok dla mieszkańców okolicznych domów i hoteli. gorzej jeśli komuś przyjdzie do głowy podziwiać miasto ze wzgórza.
udałam się na spacer - od jednej bramy do drugiej. oto co zobaczyłam:
wzgórze krzemionki, cudowny hotel forum z wielką reklamą, balon, za balonem widać kawałek reklamy na innym hotelu. wieżowce osiedla podwawelskiego - relikt ubiegłej epoki...
niby wszystko w porządku, miasto jak miasto: manggha, hotel, kościół - tylko co tam robi ta zwiędła, żółta płachta? ktoś wydał na to zgodę? można to tak??
widok na kopiec kościuszki skutecznie zakłóca reklama na jednej z kamienic. cudowna wizytówka miasta...
hotel sheraton - zaiste piękny on ;-). miasto się buduje - fajnie. ciekawe z jakim skutkiem. nie wiem kto w mieście wpadł na pomysł z stojakami na plakaty w formie wież. strasznie infantylny moim zdaniem to pomysł.
taką nowoczesną instalację można zobaczyć stojąc w kolejce do kas przy bramie herbowej. - no, ok - czepiam się. w lecie zasłonią ją liście drzew.
na wzgórzu ruch rowerów jest zakazany. parkingu na rowery jednak brak. jest za to długa balustrada !!! niech żyje wolna amerykanka!!!
na koniec przykład pozytywny: zero reklam. mniej więcej zadbane, odnowione budynki. tylko pogoda kiepska :-)
więcej moich zdjęć na temat wawelu jest tutaj.

piątek, 16 grudnia 2011

anioły

już myślałam, że widmo kryzysu i długi miasta wykurzyły je z krakowa. pojawiły się jednak. trochę spóźnione. bardzo je lubię. to, moim zdaniem, jedna z najbardziej udanych dekoracji świątecznych. towarzyszą mojemu miastu już kilka sezonów. dwa lata temu pierwszy pod wawelem był już trzeciego grudnia i zrobiłam mu zdjęcie. w tym roku przyleciały dopiero na ostatni przedświąteczny weekend.
monitoring dekoracji prowadzę także w tym roku. szerszy raport pojawi się na blogu najwcześniej w styczniu.

poniedziałek, 28 listopada 2011

berka joselewicza 16

idąc ulicą popatrzyłam w górę. właściciel mieszkania po prawej stronie, na pierwszym piętrze wymienił niedawno okna. szkoda... kwestia pieniędzy? wrażliwości?
anten satelitarnych również żal...
berka joselewicza

niedziela, 27 listopada 2011

obrazek

ciekawy pomysł...znakomite, święte obrazki pod drzewkami... funkcja edukacyjna? przypomina mi się wystrój kościołów przedmieść z mojego dzieciństwa...
jestem w stanie zrozumieć coś takiego przy ulicy franciszkańskiej - w okolicy kościół franciszkanów, "okno papieskie" taka szopka dość pasuje do otoczenia, ale po co obrazek na rynku? pod magistratem?  kto to wymyślił? 
może lepiej drzewka zostawić w spokoju, a z obrazków zrobić wystawę gdzieś na plantach??
i na co komu piękne, siedzące anioły - zabezpieczone barierkami, żeby przypadkiem nie wyszły na spacer!
kocham moje miasto!
zastanawiam się tylko czasem kto mi zapłaci odszkodowanie za te estetyczne gwałty.

sobota, 26 listopada 2011

latarnie

nie rozumiem kołnierzy, które otrzymały lampy przy ulicy piłsudskiego...jedynie mały rynek wygląda w miarę ładnie - pewnie dlatego, że brak mu tego stylistycznego bałaganu jaki panuje wszędzie indziej.

piątek, 25 listopada 2011

dookoła

floriańska najpiękniejsza!- ozdoby muszą być kolorowe i ogromne... niestety szyldy sklepów również pozostawiają wiele do życzenia - jeszcze większe i jeszcze bardziej kolorowe... a przecież to  jeden z ważniejszych deptaków w mieście!
na szewskiej strasznie ciemno...tak dla odmiany - jakby życie wymarło...
chyba grodzka broni się najlepiej - zarówno ozdoby świąteczne jak i wystawy sklepów, jeszcze niedoskonałe, ale już znośne.
podoba mi się bracka - skromnie, prosto i na temat :-)
grodzka
bracka

czwartek, 24 listopada 2011

welcome to kraków

moim zdaniem jedna z lepszych iluminacji w mieście, choć może gwiazdki na kolumnach są elementem zbędnym.
zobaczymy jak będzie w tym roku...

wtorek, 22 listopada 2011

drzewa

bardzo lubię udekorowane lampkami prawdziwe drzewa. nie rozumiem jednak po co ktoś na drzewach zamontował jakieś migoczące "pały". może miasto w tym roku oszczędzi sobie na te "pały" pieniędzy, bo tylko szpecą, a kosztują zapewne...

myślę, że tak zupełnie wystarczy:
armii krajowej
plac inwalidów

poniedziałek, 21 listopada 2011

adam

[wieś tańczy i śpiewa]
powoli startują kramy na rynku głównym. ciekawe czy adam mickiewicz lubił grzane wino... pod jego pomnikiem stoją dwie ogromne beczki.
dekoracje prawdopodobnie te same, co w roku ubiegłym i te same wątpliwości... czy w krakowie, na rynku głównym musi odbywać się taki jarmark? czy nie lepszym miejscem dla tego typu wydarzenia jest rynek mały? czy takie dekoracje są dla tego miejsca odpowiednie?
ad.2011
ad.2011
ad.2010
ad.2010
więcej zdjęć z rynku jest tutaj

niedziela, 20 listopada 2011

idą święta

z początkiem grudnia miasto zostanie udekorowane świątecznie. będzie pięknie. w naszej przestrzeni i za nasze pieniądze pojawią się cuda !! - już nie mogę się doczekać :/
nie wiem komu przyszedł do głowy pomysł z "fontanną". wrzucona do 10x większego basenu wygląda po prostu żałośnie. - niestety fontanny te pojawiały się przez kilka lat z rzędu.
muzeum narodowemu gratuluję sąsiedztwa najbardziej kiczowatej świetlistej szopki w mieście. chyba z potrzeby perfidnej zemsty ktoś ją umieścił w tym właśnie miejscu.
przepiękna choinka na placu inwalidów nie świadczy o dobrym guście sponsora.
a grudzień tuż tuż...
 mickiewicza
plac inwalidów