zakątek przy ulicy kalwaryjskiej. mało jest już chyba takich w krakowie. obok siebie pare firm z tradycją ponad dwudziestoletnią. księgarnię pamiętam jeszcze z dzieciństwa. niestety neon już bardzo zniszczony. po pionowym "dziewiarstwo" pozostała tylko konstrukcja. przekazu, który nosił można się jedynie domyślać.
szyld zegarmistrza bardzo już również zniszczony. szkoda.
siostrzane semafory sklepów"stasia" i "józia". właściciele "józi" mimo wymiany drzwi pozostali przy starej grafice naklejonej na szyby. całkiem miła czcionka...
szyld zegarmistrza bardzo już również zniszczony. szkoda.
siostrzane semafory sklepów"stasia" i "józia". właściciele "józi" mimo wymiany drzwi pozostali przy starej grafice naklejonej na szyby. całkiem miła czcionka...
Zegarmistrz na łobzowskiej ma kapitalny budzik na wystawie, nie jestem tylko pewny czy ten zakład jeszcze działa, bo przechodzę tam tylko w niedziele: http://goo.gl/maps/m6FNN
OdpowiedzUsuń