czegoś tu nie rozumiem... dlaczego takie piękne drzwi zakrywane są przez tak brzydkie szmaty, na dodatek nazywa się to 'towarzystwo przyjaciół sztuk pięknych', cóż, jedna sztuka jest ważniejsza od drugiej i taka sama megalomania jak wszędzie...
a może to tradycja histeryczna??
drzwi można oglądać i podziwiać w pełnej okazałości tylko w czasie zmiany wystawy.
tymczasem walka o ławeczke w bombie trwa.
a może to tradycja histeryczna??
drzwi można oglądać i podziwiać w pełnej okazałości tylko w czasie zmiany wystawy.
tymczasem walka o ławeczke w bombie trwa.
więcej zdjęć z placu jest tutaj
Witaj Anita :-), Twój blog został nominowany przez mnie do Liebster Blog :-) ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do odbioru nominacji:
http://iluminatornia.blogspot.com/2012/11/nominacja-liebster-blog.html